Kibice Realu Madryt mają się z czego cieszyć. Wszystko za sprawą ostatniego doniesienia o wzmocnieniach w klubie. Od nowego sezonu na Estadio Santiago Bernabéu występować będzie jeden z najlepszych obrońców na świecie. 29-letni Antonio Rudiger podpisał właśnie 4-letni kontrakt z drużyną Królewskich. Na niemieckiego defensora czekają w nowej drużynie ambitne zadania. Okazję do zaprezentowania się będzie miał już niebawem. I to w nie byle jakim spotkaniu. Pod koniec lipca Galacticos rozegrają pierwszy mecz kontrolny. Ich rywalem będzie FC Barcelona!
Późny rozkwit kariery
Antonio Rudiger już od czasów gry w VfB Stuttgart uważany był za solidnego środkowego obrońcę. Jest zawodnikiem szybkim i silnym fizycznie. Kiedy potrzeba potrafi podjąć ryzyko i zagrać do przodu. W trakcie meczu daje z siebie wszystko. To sprawia, że jest zawodnikiem kompletnym. Mimo to jego kariera nie zawsze rozwijała się tak jak by tego oczekiwał. W sezonie 2019/20 z jakiś powodów stracił zaufanie Franka Lamparda i nie grał zbyt często w pierwszym składzie. Jednak jeszcze w tym samym sezonie szczęście się do niego uśmiechnęło. Do Chelsea przyszedł Thomas Tuchel, a Antonio Rudiger stał się filarem defensywy zespołu. Zespołu, który jeszcze w tym samym sezonie sięgnął po mistrzostwo Ligi Mistrzów.
Wśród Królewskich
Dołączając do drużyny Realu Madryt Antonio Rudiger ma 29 lat. Wciąż ma przed sobą jeszcze kilka lat gry na najwyższym poziomie, jednak zdecydowanie nie można nazwać go młodzieniaszkiem. Istotna w powzięciu decyzji o związaniu się z klubem była rozmowa z trenerem Realu Carlo Ancelottim. Rudiger przychodzi do zespołu na zasadzie wolnego transferu. Na tych samych zasadach w zeszłym roku klub opuścił Sergio Ramos. Antonio Rudiger otrzyma podobno 35 mln euro za przejście do klubu i wynagrodzenie wyższe niż w Chelsea. Zatem na warunki nie ma co narzekać. Teraz pozostaje mu jedynie szybko zaaklimatyzować się w drużynie i sięgać wraz z Realem po kolejne trofea. A oczekiwania ze strony kibiców są bardzo duże.